Biegnij i nic więcej – Zaporowy Półmaraton 2016
Preludium Zamykam drzwi pubu, w którym pracuję. Miasto jeszcze nie śpi, ostatnie ciepłe wieczory wciąż sprzyjają weekendowym szaleństwom. Jednak nie tym razem, ja myślami jestem gdzieś daleko. Za 12 godzin już powinienem być na mecie Zaporowego Maratonu wtedy będzie czas na szaleństwo, tymczasem dobranoc! Pobudka Czy można się wyspać w trzy godziny? Jaki to…